Skończyła studia socjologiczne na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wiedzę z zakresu nauk społecznych i antropologii wykorzystuje do zgłębiania kultury i obyczajów lokalnych społeczności na całym świecie. Przede wszystkim jednak wiedza ta inspiruje ją do pracy z ludźmi, a to jest najcenniejsze doświadczenie. Przygodę z pilotowaniem rozpoczęła w 2008 roku. Biegle włada włoskim i angielskim. Przez wiele lat mieszkała we Włoszech: od czubka buta, czyli pikantnej jak peperoncino Kalabrii, poprzez dziką i zieloną Sardynię, aż po majestatyczne i białe od śniegu Dolomity. Miała okazję poznać skrajne oblicza tego kraju. Zdobytą w ten sposób wiedzą chętnie dzieli się, prowadząc wyjazdy po Italii, o której Giuseppe Verdi napisał: „Możesz mieć wszechświat, jeśli ja dostanę Włochy”.
Pasjonatka ruchu, w szczególności trekkingu, jogi, biegania po górach i narciarstwa biegowego. Na co dzień łączy przewodnictwo górskie z prowadzeniem zajęć jogi oraz pracą ze świadomym oddechem. Wędrując od Bieszczad, przez Alpy, Pireneje po Atlas Wysoki i góry Saghro łączy długie wędrówki z ćwiczeniami na macie. Czasem jest to schronisko, czasem łąka, wydma, czy też plaża nad oceanem. Każdy wyjazd dla niej to nie tylko wędrówka szlakiem, prowadzenie grupy na szczyt i z powrotem, ważni są ludzie którzy tworzą tą wspólną podróż. Istotna jest zarówno sama droga na szczyt, doświadczanie tego co wokół, ale również wsparcie gdy jest trudno, czasem przekraczanie własnych ograniczeń. Szczególnie wtedy radość ze wspólnego wejścia na szczyt cieszy niesamowicie. Geograf, przewodnik, instruktor jogi, trener komunikacji interpersonalnej, life coach - kobieta będąca "w drodze", ciekawa świata i ludzi.
Z wykształcenia jest marketingowcem i ratownikiem medycznym, ale cały czas ciągnie go w regiony położone z dala od cywilizacji. Wędrowanie zaczynał już w podstawówce – najpierw po Polsce z drużyną harcerską, potem po górach europejskich ze znajomymi. Trudno mu wybrać ten jeden, najukochańszy sposób podróżowania. Uwielbia wędrówki piesze - szczególnie wielogodzinne eskapady górskie; wyprawy rowerowe - najchętniej z całą 4 osobową rodziną; spływy kajakowe; żeglowanie - jedna z ostanio odkrytych pasji; a zimą wyprawy na nartach biegowych - to coś co go zawsze wyrwie z ciepłego pomieszczenia. Dla Horyzontów prowadzi wyprawę na koniec Europy - Islandia na szlakach Interioru.
Paralotniarz, przewodnik beskidzki, pilot - czyli równy chłop, lubi popatrzeć z wysoka na świat. Z rodzinnego Beskidu co jakiś czas wywiewa go halny wiatr (bo nie waży zbyt wiele) i niesie w świat. Gdyby wymieniać alfabetycznie gdzie on to bywał trzeba by było zacząć od Azerbejdżanu a skończyć na Węgrzech. Przemierza świat pieszo, na rowerze a najchętniej na paralotni. Z gór pochodzi i w nich spędza najwięcej czasu. Pięknie opowiada o prądach termicznych i Cumulonimbusach.
Podróżniczka, która od paru lat swoją pasję łączy z pracą jako przewodniczka. Odwiedziła około 50 krajów na 5 kontynentach, przejechała tysiące kilometrów m.in. autostopem czy motocyklem. Najlepiej czuje się w górach, w których się wspina. Łatania dętki w rowerze i jazdy z sakwami postanowiła nauczyć się jadąc na Pamir Highway. Fotografuje, żegluje, interesuje się lotnictwem, w którym parę lat przepracowała. Kawałek serca zostawiła w Azji oraz Ameryce Łacińskiej, a największe emocje budzi lądowanie na ukochanej Islandii.