Jego praca łączy się nierozerwalnie z pasją odkrywania tajników przyrody oraz poznawania ciekawych ludzi i miejsc. Jest przewodnikiem, pilotem i autorem programów wycieczek o profilu przyrodniczym, trekkingowym, rowerowym oraz krajoznawczym. Ponad „zaliczanie” kolejnych atrakcji przedkłada zatopienie się w atmosferze odwiedzanych miejsc oraz kontakt z lokalnymi społecznościami. Wielokrotnie przemierzał skandynawską tundrę, dżunglę Azji Południowo-Wschodniej, Nową Zelandię, Filipiny, Sri Lankę, pustynne i lodowcowe góry. Jest także autorem opracowań eksperckich i artykułów popularnonaukowych dotyczących ochrony przyrody i środowiska. Swoimi zainteresowaniami dzieli się prowadząc wycieczki przyrodnicze w Tajlandii, Malezji, Norwegii, trekkingi w ukraińskich Karpatach oraz indyjskich i nepalskich Himalajach.
Od kiedy tylko pamięta ciągnęło ją do lasu, w góry, w nieznane. Zaczęło się od rodzinnych wycieczek i górskich wędrówek po Polsce, ale z czasem docierała coraz dalej, wyżej, ciekawiej. Poznała rozległe przestrzenie i olśniewające parki narodowe Ameryki Północnej, świetlistą tajgę i niekończące się stepy Mongolii, surowość gór Tien-Shan i barwne bazary w Kirgistanie, a także urokliwe zakątki w Europie. Znikała na parę dni, tygodni lub miesięcy. Nieraz samotnie. Nigdy dosyć. Skończywszy studia (Międzywydziałowe Studia Ochrony Środowiska na UW) poczuła, że świat stanął przed nią otworem i zanim się da uwiązać to trzeba ruszyć w dal. Z bardzo luźnym planem działania, ale z ogromną dawką optymizmu ruszyła w 2004 r. do Peru. Miał to być początek rocznej wędrówki po Ameryce Południowej, ale Peru już jej nie puściło. Po pół roku poprowadziła swój pierwszy trekking i spodobało jej się, że można połączyć przyjemne z pożytecznym. Po roku wróciła do Polski, ale już parę miesięcy później siedziała z biletem w jedną stronę w samolocie do Peru. Od 2005 r. zajmuje się organizowaniem wypraw po Peru i Boliwii. Z Horyzontami związana (z przerwami) od 2006 r. Obecnie pilotuje dużo rzadziej, a w Limie zapanować nad grupą pomaga jej czasami córeczka Alina.
Doświadczony przewodnik trekkingowy, podróżnik, fotograf, który pasje do nauk ścisłych zamienił podczas studiowania fizyki na pasję do gór. Zamiast sumiennie uczęszczać na wykłady wędrował po górach pieszo i na nartach oraz wspinał się w Tatrach. Z tatrzańskich szlaków wyruszył dawno temu w Himalaje i stale tam wraca podczas prywatnych wyjazdów i jako przewodnik wypraw trekkingowych. Nie lubi mówić i pisać o sobie, więcej można przeczytać pod opisem jego żony Kasi.
Jako geograf lubi wiedzieć gdzie się znajduje i kto go otacza. Nowinki techniczne traktuje z dystansem, tradycyjna mapa jest zawsze w zasięgu ręki. Nauczanie studentów dzieli z wieloma pasjami a do największych należą góry. Poza Tatrami atakował już kilka wyższych szczytów. W ciepłe dni wiąże się liną w podkrakowskich skałkach. Rzadko podróżuje sam, przyjaciele, z którymi najczęściej wybiera się w podróż, dzielą zamiłowanie do rozbijania namiotu w najdziwniejszych zakątkach. Równie ciepło wspomina najbardziej zatłoczone miasta świata jak i odległe peryferie. W wolnych chwilach zwiedza z rowerowego siodełka. Pilotuje wyjazdy rowerowe po Europie.
Z wykształcenia geograf. Z zawodu pilot wycieczek i przewodnik górski. Przygodę z przewodnictwem zaczął w Beskidach. Dzisiaj zabiera turystów w pasma górskie Karpat, Gór Dynarskich i Alp - tam, gdzie wciąż jeszcze można wędrować po pustych, dzikich szlakach. Zimą ucieka od smogu we francuskie Alpy, gdzie oddaje się narciarskiej pasji. Miłośnik górskich panoram, biwaków, spływów kajakowych i bujania się w hamaku nad brzegami polskich jezior. Uważny obserwator przyrody, amator ornitologii. W czasie wolnym od podróży zawzięty działkowicz.